Zwiedzając Maltę. Miasto St.Julian's/San Giljan - Parthenope Restaurant

W Restauracji Parthenope (nazwa nawiązuje do mitologicznej syren, próbującej zwieść Odyseusza podczas jego tułaczki) ugościł nas sam właściciel. Nie było tam tłumów, chociaż pusto też nie było. Sama restauracja ma miłą atmosferę, chociaż być może po sezonie nie jest już tak tłumnie odwiedzana. Co dziwne, bowiem za rogiem żądny emocji tłum młodzieży szaleje w przyulicznych barach. 


Na początek wystartowaliśmy z przystawkami (Tatar z tuńczyka oraz Carpaccio z tuńczyka) a skończyliśmy jak zwykle na dolce (Canelloni)


Carpaccio di Tonno - przystawka prezentowała się świetnie i tak też smakowała.


Tartare di Tonno - czyli Tatar z tuńczyka oraz awokado i mango. Gdyby był dobrze przyprawiony to kto wie... sam kwiat nie wystarczył, żeby uratować smak tego dania.


W trakcie posiłków towarzyszyło nam wino Valpolicela Ripasso rocznik 2018. Dobre, pełne wino aczkolwiek z lekko cierpką nutą.


Jako dania główne zamówiliśmy homara i langustynki z makaronem.



Tagliolini all’Astice – czyli gotowany homar (a w zasadzie jego połowa) podany z gorącym makaronem Tagliolini i pomidorkami koktajlowymi.


Tagliolini agli Scampi  – to langustynki również w towarzystwie włoskiego makaronu Tagliolini i pomidorków. 

Smacznego!

Znajdziecie nas też na Facebooku oraz Instagramie

#ryby #fish #seafood #homar #lobster #pasta #parthenoperestaurant  #qlisykuchni #kulisykuchni #foodphotography #foodfotography #foodporn #foodie #tasty #foodpornshare #foodstagram #nofilter #smartphonephotography #mobilephotography #foodtime #foods #foodlover #yummy #eat #instagood


Komentarze

Popularne posty