Wołowe ragù (sos boloński) z makaronem pappardelle
Jak zrobić idealne ragù zwane inaczej sosem bolońskim? Tajemnica polega na tym, że sos powinien gotować się na wolnym ogniu przez 3 godziny. Wtedy mięso będzie naprawdę miękkie. Bolognese to sos mięsny i nie powinien być zbyt pomidorowy. Podajemy go z szerokim makaronem pappardelle, żeby utrzymał się na makaronie, zamiast spływać z niego, tak jak na przykład ze spaghetti.
Składniki:
1 czerwona cebula, obrana i drobno posiekana
500g makaronu pappardelle (porcja na 4 osoby)
1 marchewka, obrana i drobno posiekana
2 łodygi selera naciowego,
50 g wędzonej pancetty grubo posiekanej
0,5 kg mięsa wołowego dobrej jakości
1/2 kieliszka czerwonego wytrawnego wina
70 g koncentratu pomidorowego
1 kostki bulionu wołowego
1 liść laurowy
sól, pieprz, oliwa
Dodajemy pokrojoną cebulę, marchew i seler, dusimy pod przykryciem przez 10 minut, aż warzywa zmiękną. Dodajemy wołowinę i smażymy, mieszając od czasu do czasu, aż zbrązowieje ze wszystkich stron. Nalewamy czerwonego wytrawnego wina i gotujemy, mieszając, przez kolejne 2 minuty. Chodzi o to, żeby alkohol wyparował, ale zostawił przyjemny posmak.
Dodajemy koncentrat pomidorowy, a potem 500 ml wrzącej wody. Następnie łączymy z pokruszonymi kostkami bulionowymi i liśćmi laurowymi. Przyprawiamy solą i pieprzem (pamiętaj, że parmezan, z którym podasz danie, jest dość słony).Dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu przez 3 godziny, żeby smak się spotęgował, a wołowina zmiękła.
Podgrzewamy makaron na patelni, na wolnym ogniu, z 1-2 łyżkami gorącego sosu na osobę (makaron nie może pływać w sosie). Wszystko mieszamy, żeby sos pokrył dokładnie makaron. W razie potrzeby dodajemy odrobinę wody po jego gotowaniu, żeby trochę rozrzedzić sos. Na koniec posypujemy parmezanem i skrapiamy oliwą. Podajemy zaraz po przygotowaniu, żeby makaron nie był zbyt miękki.
Komentarze
Prześlij komentarz